sobota, 13 sierpnia 2011

Powoli ogarniam system.

          Tak jak w tytule , powoli ogarniam system i czuję że to tak już naprawdę a nie jak wcześniej na dwa , trzy dni a później znowu dół .
          Pogoda straszna , pada i pada KURWA ILE TAK JESZCZE BĘDZIE LAŁO ?! Masakra jakaś .
Niedługo do szkoły ,cieszę się że wkońcu zobaczę moje mordki kochane :*  Jeszcze muszę zrobić zakupy , bo nawet długopisu sobie żadnego nie kupiłam ;<  Ale spoko najważniejsze żebym jakiś plecak sensowny     znalazła  :P
         Wszystko się powoli układa i wraca do normy ale mimo wszystko : Kocham Cię Skarbie , co by się nie działo będziesz najważniejszy dla mnie :* Mimo wszystkiego co zrobiłeś i co ja zrobiłam . Chciałabym to wykasować , ale niestety się nie da .




                                                                           AMEN.




 Zdjęcia  autorstwa Itsuke , czekamy na pogodę i wyruszamy na nowe foty ^^

           

wtorek, 9 sierpnia 2011

Elo .

       Dawno nie pisałam , wiem . Nic się za bardzo nie zmieniło , stare śmieci cz.42 ;< 
Nawet nie mogę sobie teraz wyobrazić w jakiej żyłam bajce, miałam wszystko , teraz nie mam już nic.
Czy żałuję ? Raczej nie , tak miało być , koniec i basta . Było dobrze , teraz jest chujowo. To się nazywa życie , prawda ?
          Dzięki temu patrze na niektóre rzeczy inaczej , doroślej.  Staram się  nie przyzwyczajam się do ludzi , do miejsc ,żeby znowu nie zostać rozczarowana , choć wiem że jeszcze nie raz życie da mi niezłego kopa w dupę.
            Można powiedzieć że się już z tym pogodziłam , tak ma być , może znajdę jeszcze osobę dla której będę WAŻNA , tak naprawdę ważna , NAJWAŻNIEJSZA NA ŚWIECIE. Bo właśnie do tego człowiek się przyzwyczaja, i to jest główny składnik do tego że kogoś ''Kochamy''.
Napisałam w cudzysłowie bo nie wierze i nie uwierzę w miłość.  To nie jest nam do niczego potrzebne, chyba że ktoś jest romantykiem ,ale ja stąpam twardo po ziemi , więc nie należe to grona osób ,którym miłość jest niezbędna do życia.
             Nie chcę żeby ktoś mnie kochał , chcę żeby ktoś mnie przytulił od czasu do czasu i pocałował na przywitanie, chcę żeby myślał o mnie przed snem i tęsknił  ale nie kochał , nie mogę  tak dużo od kogoś wymagać ; raz chciałam i skończyło jak się skończyło , kompletna klapa.
              Więc morał : nie wymagajcie za dużo od kogoś , nie przyzwyczajacie się do nikogo bo prędzej czy później spotka was ROZCZAROWANIE, czym więcej się przywiążecie tym rozczarowanie będzie większe.

                                                                      AMEN.






Dwa zdjęcia z ostatniej mojej sesji z Itsuke ( Monika K) , niedługo powtórka :*

poniedziałek, 11 lipca 2011

:)

Siema :D
         Co u mnie ? Można powiedzieć wszystko dobrze ? Sama nie wiem już co o WSZYSTKIM myśleć.
Niby się układa , ale nie tak jak bym chciała , życie. 
          Ciekawego nie wydarzyło się nic. Powoli ogarniam sobie wszystko. Nadal się izoluję od pewnej osoby i od osób przypominającej mi o tej osobie. Ile jeszcze będę musiała się męczyć? Nie wiem , dlaczego ja nic do cholery jasnej nie wiem  ?! Wkurwia mnie to , bez kitu . 

         CHCĘ ŻEBY WSZYSTKO BYŁO TAK JAK PRZED 1,5 MIESIĄCA TEMU ! I nie chodzi tu o konie. 
          Może już czas ogarnąć ten burdel uczuć ? 
Dobra kończę , bo bez sensu ta notka jak i wszysko u mnie.
Nara. ;<<





Pare zdjęć mojej mordki. Wszystkie zdjęcia by Siostra :* <3 Claw :* <33!

wtorek, 28 czerwca 2011

Wakacje , Wakacje ?!

Elo :D


         U mnie dużo się pozmieniało , niestety na gorsze .... ;< Pirat nie jest już moim koniem do jazdy ;( Tyle było planów , a tu co ? Kicha ! ;< Więc już mam nauczkę : Nie będę przywiązywać się do koni ani nic z nimi planować na dłuższą metę. Bo takie rozczarowania cholernie bolą , bez kitu nie polecam nikomu.

        Dostałam oczywiście innego konia , z którym chyba się nigdy nie dogadam - Elita. Możecie wierzyć lub nie ale prób już było kilka i wszystkie zakończone niepowodzeniem. To się chyba nigdy nie zmieni, trudno.
Ale dzisiaj chodziła kobyłka nawet , nawet. Nie brykała , nie zleciałam , nie ma po naszej jeździe ofiar w ludziach - to najważniejsze.


   A w życiu poza stajnią ? Na razie się izoluje. Na dobre mi wyjdzie , tak myślę. A wgl staram się nie myśleć o tym. Tylko konie i konie i zero myślenia o innych rzeczach. Czy dobrze robię chowając się w stajni ? Pojęcia nie mam , czas pokaże.
      
      W piątek też będę odreagowywać w Pobierowie z Claw i innymi :* Będzie fajnie , musi ! I też nie będę o niczym myśleć , tylko będę się cieszyć że Claw przyjęli do szkoły ! :* Fajnie mieć taką zdolniachę za siostrę <3 W piątek też raczej więzy krwi robimy , aaa doczekać się nie  mogę ! 

       Jak pomyślałam o tej imprezie to się ucieszyłam. Teraz to u mnie rzadkość. Ciekawe ile czasu będę się tak męczyć. Nie mam już siły , a decyzja jeszcze nie podjęta , oboje żyjemy w niepewności. Aż śmiać mi się chce z naszych wspólnych planów. Smutno też trochę ,że się rozpadło ,ale może jeszcze da się to uratować, oby! Trzymajcie za nas kciukasy , aby nam się znowu ułożyło- i kolejna nauczka żeby niczego nie planować tylko żyć z dnia na dzień . Kiedyś taka byłam a teraz !? Nie poznaje sama siebie.
Chcę żeby już wszystko było wiadome , chce znowu być szczęśliwa , bo jak nawet się nie uda to będę szczęśliwa i nie będę musiała żyć w niepewności , a to strasznie wykańcza , nie mam już siły.


Pozdrawiam !



    Na zdjęciach Elita - mój nowy koń na wakacje


czwartek, 23 czerwca 2011

Wakacje pełną parą !

Witam :P
       No to mamy drugi dzień wakacji...  Wakacje można tak powiedzieć pełną parą już :) Lonży dzisiaj sporo , ale dałyśmy radę z Martyną ;* Szkoda tylko ,że wsiąść na nasze ''łosie'' nie było kiedy... ;< Ale cóż taki urok wakacji u nas. Ale obiad pani Krysi poezja dzisiaj , pani Krysia jest wirtuozem w kuchni ;D 
        Ale za to wczoraj pojeździłyśmy ! Ja na Piracie , a Martyna na Hatli ! Oba konie chodziły na swój sposób super ! Pirat taki luźny , mmm marzenie <3 Nawet slalom w galopie na Nim jeździłam a u niego to wyczyn :) Tylko musimy więcej w łydkach pojeździć :) Wczoraj też kawaletki z galopu , głuptas mój skakał jak jakiś królik :* Ogólnie moja jazda po 6 tygodniach też bez tragedii , myślałam że będzie gorzej !
          Później  na Lili na oklep , ale to było śmiechowo zleciałam prawie ! ha ha ha byłam wczoraj mistrzem :P 
Ogólnie wczorajszy dzień na plus :) Szkoda, że dzisiaj się pojeździć nie dało ;< Ale jutro rano wstaniemy ogarniemy się szybko i idziemy jeździć , tylko że u nas burze i ciekawe jak plac będzie wyglądał.... Zobaczymy:)
Ps. Nie ma to jak zganianie koni w burze ! 
 

Na zdjęciach: Lila (haflingerka);*na drugimPirat (gniady):*   moje wczorajsze wierzchowce:P
                                                                     

                                                Spędźcie te wakacje , najlepiej jak potraficie ! <3

czwartek, 16 czerwca 2011

Czuje lato , lato czuję :)

Zaniedbałam , wiem ale postaram się rozkręcić tego bloga :) 
Już czuć wakacje , miło lubię ten czas , pogoda miła aż się jeździć chce :) Ale jeździć dopiero będę i tak po roku szkolnym , bo nie mogę na razie nadgarstka przeciążać (bo miałam pęknięty nadgarstek ;<) 

Tęsknie za końmi , pojeździła bym na Piracie ,stęskniłam się za tym łobuziakiem:) Nie chodził tyle czasu ile nie jeździłam czyli ze 4 tygodnie będzie ;< Ciekawe jak będzie się zachowywał ,ale na padoku spokojny więc dobrze będzie :) W Wakacje bierzemy się za siebie , cegiełka po cegiełce i dojdziemy do swojego :) Doczekać się nie mogę , mam taką motywacje że szok !

Nie wiem co mam dalej ze sobą robić , oprócz koni ...;< Zagubiona jestem totalnie , muszę się ogarnąć trochę , ale nie mam jak , nie mam po co... Już nic dla mnie się nie liczy ... Żeby chociaż ze mną porozmawiał jak na ludzi przystało, zobaczymy czas pokaże , ale mam nadzieje że się wszystko okaże pozytywnie skończy..


Oj co bym zrobiła bez jednej osoby ... Ty wiesz wariacie <3 Nawet nie wiesz , jak się cieszę że poznałam kogoś takiego jak Ty , co mi zawsze pomoże , i mogę się powygłupiać i pośmiać , do kogoś zawsze mogę zadzwonić się wypłakać czy po prostu iść na dwór tak bez celu... Dzięki naprawdę ! <3
Mogę się założyć że osoby z mojego 'bliskiego' otoczenia będą wiedziały o kogo chodzi ! 

Ale się rozpisałam , masakra .... ;o 
Czołem !
A tu macie adres mojego fbl : www.kropencjusz.fbl.pl o hasło możecie śmiało pisać , podam bez problemu :)
A na zdjęciu , moja skromna osoba :)

niedziela, 10 kwietnia 2011

Dlaczego wszystko jest takie niespawiedliwe ?


Witam ! Długo tu nie pisałam ,ale cóż brak internetu..

Jakieś 2 tygodnie temu, jak przyszłyśmy do stajni to nie było trzech koni..
'Zniknęły' " Jestka, Gracja i Szwed.
Po tych dwóch pierwszych koniach mogłyśmy się wszystkie spodziewać, bo Gracja była chora ,a Jestka to koń nie dla naszej stajni, wgl była dziwna.
Ale Szwed?!
Szwed był koniem dosyć dużym masywnym ale o dość dużej potędze skoku. Ale przez to że nie był jeżdżony i się 'Marnował' został zamieniony.Ale jeszcze pamiętam jak w wakacje chodził codziennie pod moją koleżanką ,która bardzo Go kochała chodził dobrze , całkiem spokojnie.
Zamiast tych trzech koni przyjechały do nas dwie klacze :Rena i Oktawa.
Są do siebie strasznie przywiązane , wariują bez siebie.
Ale z jednej strony szkoda mi ich : Tak zaniedbanych koni jeszcze nie widziałam.
Nawet nie da się opisać , jakie były brudne i  w jakim stanie były ich kopyta.
A dlaczego były tak zaniedbane ?
Bo ludzie nie mają po prostu serca!
Dlaczego biorą konie i tak je zaniedbują ?
Przecież kowal nie jest taki drogi,żeby tak zaniedbać kopyta jak miały te dwie kobyły.
 Dlaczego tamten właściciel nawet ich nie czyścił ?
To po prostu straszne ,aż serce mi się kraje jak można tak zaniedbywać i skazywać na cierpienia zwierzęta ,które tyle dla mnie znaczą i tak bardzo je kocham .
Teraz jest już lepiej przyjechał kowal ,wyczyściłyśmy je, jeszcze poprzerywamy grzywy i zrobimy porządek z tymi kołtunami z tyłu co mają im służyć za ogon.
Fajnie tak patrzeć jak te dwie kobyłki w szczególności Oktawa nabiera do nas zaufania.
W następnej notce obiecuję ich fotki ! :)


A na tym zdjęciu ,które uda mi się dodać albo nie będzie Jestka jeden z trzech koni ,który został zamieniony za Oktawę i Renę.